My favorite :D

Witajcie!  Dzisiejszy dzień był bardzo kreatywny, oto kolejny z serii moich ulubionych makijaży. Tak    naprawdę to mój numer 1 :D 

Pozostałe niebawem :D Pozdrawiam ES :*

Niezbędnik:

TWARZ

Podkład: Estee Lauder Stay in place Makeup 1N2 ecru 16 , http://cabo-makeupandbeautyblog.blogspot.com/2013/05/estee-lauder-double-wear-sty-in-place.html

Bronzer: Paese Perły Pudrowe - opalone nr 23, Maybelline Dream Terra Sun - 02 golden

Emulsja rozświetlająca: Estee Lauder Spotlight skin tone perfector illuminateur de teint

OCZY

Baza pod cienie: FM Make up

Cienie: BH Cosmetics (zaznaczone na paletce poniżej),  

Eyeliner: Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner - 01 black

Tusz do rzęs: Maybelline the Colossal Volum Express - black

USTA

Konturówka: Jean Pierre - 28 Cocoa Bean
Pomadka: Markwins International LAGA 60033

ESTEE LAUDER SPOTLIGHT SKIN TONE PERFECTOR ILLUMINATEUR DE TEINT

Sztuka rozświetlania...no właśnie... odpowiednio roświetlona twarz wygląda młodziej, delikatniej, promienniej. Taki efekt można uzyskać przy pomocy różnych dostępnych na rynku rozświetlaczy, ineaczej emulsji rozświetlających. Estee Lauder Spotlight Skin Tone Perfector Illuminateur de Teint to jeden z wielu produktów, który można w tym celu zastosować. Ma bardzo "lekką" konsystencję, ładnie się rozprowadza i wchłania, drobinki rozświetlające są tak maleńkie, że ledwo je można dostrzec, wcale nie wyczówalne podczs aplikacji, opalizują na delikatny róż co nadaje cerze ładny koloryt, pięknie odbijają światło.

Niebawem makijaż z nim właśnie w roli głównej. 

Pzdrawiam ES

ESTEE LAUDER Double Wear Sty-in-place Makeup

Od dawna zamierzałam kupić podkład ESTEE LAUDER Double Wear Sty-in-place Makeup i nareszcie jest, a raczej są w moim posiadaniu :D 

Gdybym kupowała go tylko dla własnego użytku nie było by problemu, jednak że pracuję również na innych twarzach i chciałam zaproponować wysoką jakoś kosmetyku, miałam mały problem. Estee Lauder nie należy do grupy tanich marek więc trudno jest kupić wszystkie kolory, tak żeby nie było problemu z ich dobraniem do koloru cery malowanej osoby. Dlatego też zdecydowałam sie na kupno dwóch. I tak to w mojej kolekcji podkładów pojawiły się odcienie: jasny 1N2 ecru 16 oraz ciemny 3W1 Tawny 37.  Mogę stosować każdy z osobna, jak również  łączyć oba w różnych proporcjach, co pozwoli  uzyskać dość dużą gamę kolorów, odciążając znacznie kieszeń i pozawalając na ich odpowiedni dobór. 

Istnieje jednak ryzyko błędu w doborze koloru spowodowane tonacją podkładu zimną lub ciepłą. Więc tak czy inaczej pewne ograniczenia nadal istnieją. Dobrze by się było pokusić o dodatkowe kolory jeden lub dwa. I Najprawdopodobniej będzie to nieuniknione. Ale tymczasem skorzystałam z pomocy pani ekspedientki i poprosiłam o najczęścij kupowany przez klientki kolor jasny i ciemny, co pozwoliło mi zmaksymalizować ilość cer do których będą pasowały wybrane prze ze mnie odcienie :D. 

Takie to było moje wyzwanie zakupowe, zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce...do mojej twarzy po wymieszaniu pasuje idealnie ;)

A wy co o tym sądzicie ? Stosowałyście podobne triki?

Pozdrawiam ES

Nr 3. odcień po wymieszaniu obu kolorów, w przypadkowej proporcji.